Od 24 lat w Skoczowie odbywają się Finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku, po raz drugi, organizatorem sztabu był Zespół Szkół Technicznych i Ogólnokształcących, a jego szefem dyrektor szkoły Tadeusz Gaś. Wolontariusze po raz  kolejny zbierali pieniądze na rzecz podtrzymania wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz na rzecz godnej opieki medycznej seniorów. Finał przebiegał pod hasłem „Mierzymy wysoko”.

Kwesta ponad 100 wolontariuszy, zarejestrowanych w skoczowskim Sztabie WOŚP przy ZSTiO,  trwała od wczesnych godzin porannych. Byli to uczniowie i absolwenci  ZSTiO w Skoczowie,  Gimnazjum nr 4 w Skoczowie,  Gimnazjum nr 1 w Skoczowie,  Gimnazjum nr 3 w Pierśćcu,  Gimnazjum nr 2 w Skoczowie,  Gimnazjum nr 5 w Ochabach, Gimnazjum w Pogórzu, a także  ZST-P  w Międzyświeciu.

Kwestowano przede wszystkim na terenie gminy Skoczów oraz w najbliższych okolicach. Wolontariusze trafili do Brennej, Górek, Cieszyna i Goleszowa. W Cieszynie specjalna kwesta odbywała się na terenie Szpitala Śląskiego.

24. Finałowi  Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Skoczowie towarzyszyły różne imprezy, których organizatorami byli:  Miejskie Centrum Kultury „Integrator” i Ochotnicza Straż Pożarna w Skoczowie. W akcję włączyli się też miłośnicy samochodów BMW  i miejscowi pasjonaci samochodów rajdowych.

W samo południe przez miasteczko przejechał długi sznur pojazdów strażackich i samochodów marki BMW, który następnie zatrzymał się na płycie Targowiska Zawiśle. Tam przez kilka godzin trwał skoczowski MOTO-WOŚP.  Była m.in. możliwość zwiedzania samochodów strażackich oraz  dokładnego  obejrzenia  ich wyposażenia, a także skosztowania grochówki serwowanej „za serce”.

Na płycie targowiska wśród licznie zgromadzonej publiczności prezentowały się samochody BMW  i samochody rajdowe.  Za wolne datki na rzecz WOŚP,  chętni mogli przeżyć emocjonujące chwile  podczas przejażdżek na prawym fotelu rajdówek. Mogli wziąć udział w licytacjach „samochodowych gadżetów”, ofiarowanych przez znanych rajdowców. Nad wszystkim czuwali miejscowi strażacy z OSP pod wodzą druha Ryszarda Mitręgi.

Równolegle w sali MCK „Pod Pegazem” przy ul. Targowej  w rytmach „Zumby” bawiło się  kilkadziesiąt osób. „Wolne datki” z imprezy przekazano na rzecz WOŚP.

Wolontariusze mogli ograć się i posilić w budynku skoczowskiej OSP. Sponsorami poczęstunku byli: Restauracja „Sadyba” w Skoczowie, Pizzeria „Verona” w Skoczowie, Pizzeria „Griliatta”, Piekarnia „KTW” w Skoczowie, Piekarnia „Marek Grygier” w Skoczowie, Piekarnia „Byrdziak” w Harbutowicach, Cukiernia „Bajka” w Skoczowie, Cukiernia „Jan Duś” w Skoczowie, Cukiernia „Wojciech Gembal” w Skoczowie i Cukiernia „Haneczka” w Międzyświeciu.

Na zakończenie 24. Finału WOŚP  o godzinie 20.00, tuż po wystrzale z armaty rozbłysło na skoczowskim niebie „Światełko do nieba”, czyli pokaz ogni sztucznych zorganizowany przez Miejskie Centrum Kultury „Integrator”. Kilka tysięcy osób przybyło na skoczowską Kaplicówkę, by obejrzeć ten wspaniały świetlny spektakl.

Dziękujemy Dobrym Aniołom skoczowskiej WOŚP-  ludziom o dobrych sercach, którzy jak zwykle nie zawiedli.

KWESTA 2016

Podczas 24.  Finału WOŚP  wolontariusze na terenie Skoczowa i okolic zebrali  łącznie 53 tysiące 967 złotych i 81 groszy – rekordowa kwota!!!