Wieczór, śnieg, lekki mróz a tutaj światła, muzyka, taniec!

Tak, to wstęp do niezwykłego wydarzenia jakim dla młodego człowieka, który kończy szkołę maturą jest STUDNIÓWKA. Niby taka sama impreza, jaką można sobie zafundować w każdy (?!) weekend, ale jednak zupełnie inna – bo tak w zasadzie to jedyna w życiu. Impreza do której trwają długie przygotowania (najlepiej wiedzą to dziewczyny!), impreza która z reguły budzi wielkie emocje…i tych w tym roku TEŻ nie brakowało.

A powodów było kilka. Po pierwsze do samego końca nie wiadomo było czy się odbędzie (w zeszłym roku studniówki nie byłoL!); po drugie jak zwykle nie wiadomo było kto z kim będzie tańczył poloneza; po trzecie (a może po pierwsze?) nie wiadomo, co na siebie włożyć! I jeszcze może kilka innych rzeczy, ale najważniejsze z tego jest to, że studniówka już za nami. Że wszystko się udało, że dziewczyny wyglądały w swoich przeróżnych kreacjach uroczo a ich koledzy w garniturach imponująco; że chyba nie było nikogo kto by się nie bawił; że lokal był dobrze przygotowany; że ta noc tak szybko zleciała…

I jeszcze tak na koniec. 22.01.2022 (prawie same dwójki) młodzi ludzie otworzyli ostatni etap w szkolnym życiu – słynne „sto dni przed maturą”! Potem, po zakończeniu zajęć szkolnych, po egzaminach ich drogi się rozejdą i kto wie czy to nie była ostatnia szansa na wspólną zabawę. Taką zabawę, gdzie występuje się w pełnej gali, uroczyście, niecodziennie. Później zostaje tylko…własne wesele? Ale już na pewno w zupełnie innym gronie. A studniówka A.D. 2022 przeszła do historii…